Jeśli chcemy kupić oryginalną torebkę, warto  odwiedzić galerie projektantów torebek. Ostatnio najmodniejszym materiałem jest filc i trudno się temu dziwić, bo jest bardzo praktyczny i wytrzymały. Fajne, filcowe torebki prezentują u siebie Formazony. Projektantka preferuje klasyczny, szary filc, który łączy jednak z intensywnymi kolorami. W efekcie otrzymujemy nowoczesną formę. Świetny bonus to mały pokrowiec na komórkę- gadżet, który zawsze się przydaje. Takie torebki damskie to świetny dodatek do bardzuej eleganckich i klasycznych stylizacji, kiedy nie możemy sobie pozwolić na kolorowe szaleństwa. Duże torebki, tym razem dzianinowe, w tym także praktyczne czarne torebki, możecie znaleźć u Barskiej, która kocha dzianinę i większość jej projektów z niej jest właśnie wykonana. Na pewno nie są to typowe sklepowe torebki.  Każda z torebek jest wykonana ręcznie za pomocą szydełka lub na drutach, więc zrobienie takiej torebki damskiej wymaga sporego wysiłku. Ale to właśnie w torebkach od projektantów jest najfajniejsze- każda z nich jest wykonana z sercem przez pasjonata. Całe mnóstwo torebek damskich mozna znaleźć w kilkunastu innych galeriach, w tym na przykład torebki damskie od Polly Handmade, które zachwyciły mnie swoimi kolorami i w ogóle pomysłem. Torebki damskie to taki temat, w którym na pewno wielu bardzo zdolnych, polskich projektantów na pewno jeszcze raz się wypowie. Będziemy mogli podziwiać wiele bardzo udanych pomysłów:)

 
Zastanawiałam się przez chwilę, czy powinnam pisać również o dodatkach, ale wydaje mi się, że są one tak istotną częścią ubrań, czasem nawet intergralną ich częścią, że zwyczajnie nie mogę pominąć takiego tematu, jak damskie torebki. Muszę się przyznać bez bicia, że torbki są moją słabością i ulubinym tematem, a już szczególnir te z ery wiktoriańskiej i edwardiańskiej, Mam ulubioną stronę, na którą czasami wchodzę, aby podziwiać te małe dzieła sztuki. Ale odeszłam od tematu- o historii torebek damskich napiszę na pewno jeszcze nie raz. Obecnie bardzo moden są duże, filcowe torebki- i ja mam swoją ulubioną projektantkę. I choć torebki nie zmieniają swojego kształtu, bo projektantka bawi się gównie kolorem, to i tak bardzo lubię odwiedzać jej galerię. Mowa o Moo Studio i pieknych filcowych torebkach damskich, które można u niej znaleźć. To bardzo surowe projekty, ocieplone właśnie tylko dzięki kolorowi. Mnie jednak bardzo dopowiada taka forma, która kojarzy mi się z nowoczesnością. Na zdjęciach poniżej kilka propozycji Moo Stydio, w tym pomarańczowa torebka maxi, na którą już ostrzę pazury:) Zastanawiam się czasem czy za sto lub dwieście lat, komuś równie mocno spodobają się te torebki, jak mnie teraz torebki, które mają sto lat:)